do ÂściÂągnięcia; pobieranie; pdf; download; ebook

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Nie mówiłem, że go widziałem  przypomniał Darrick.
 Twój przyjaciel powiedział mi. . .
 Powiedział ci, że znam ten symbol.
 Tylko to mu powiedziałeś?
Darrick popijał herbatę i zignorował pytanie. Powrócił do jedzenia. Talerz po-
woli, ale ciągle się opróżniał.
 Czy znasz znaczenie tego symbolu?  spytał Taramis.
 Nie.
 Ponoć przedstawia warstwy człowieka. Aspekty ludzkiej natury, którymi
może żywić się demon.
 Nie rozumiem  stwierdził Darrick.
Mędrzec wydawał się zdziwiony.
 Nie masz kapłańskiego wykształcenia?
 Nie.
 A jednak bez niego znasz najpotężniejszy symbol Kabraxisa?
Darrick nic nie mówił. Nabił na swój nóż kawał ziemniaka.
Taramis westchnął.
 W porządku. Intrygujesz mnie i tylko dlatego będę mówił dalej, bo poza
tym nie lubię traktowania mnie w tak bezpośredni sposób.  Wskazał na elipsy.
 To są warstwy człowieka, objawione przez Kabraxisa, Pogromcę Zwiatłości.
 Dlaczego nazywa się go Pogromcą Zwiatłości?  spytał Darrick.
Rozejrzał się wokół, upewniając się, że żaden z marynarzy i dokerów nie-
zbyt interesuje się ich rozmową. W niektórych społecznościach sama rozmowa
o demonach wystarczała, żeby zostać powieszonym, a przynajmniej przebadanym
przy pomocy przytapiania lub rozpalonego do czerwoności pręta.
 Ponieważ podstawowym celem Kabraxisa na tym świecie jest zaćmienie
Zakarum i zajęcie jego miejsca. W czasie Wojny Grzechu Kabraxis starał się nie
dopuścić, by archanioł Yaerius zbudował podstawy Zakarum z pomocą swojego
ucznia Akarata.
173
 A co z archaniołem Inariusem?  spytał Darrick, przypominając sobie sta-
re historie o Wojnie Grzechu.  To Inarius jako pierwszy wzniósł w tym świecie
katedrę Zwiatłości.
 Inarius stał się zbyt pewny siebie i zburzył świątynię Mefista. Został poj-
many i wraz z Serafinem powrócił do Piekieł, by przez wieczność znosić tortury.
Kabraxis przyspieszył upadek Inariusa, przeciągając ich na stronę demona.
 Nie pamiętałem tego  przyznał Darrick.
 Wojnę prowadzili między sobą Mefisto i Inarius  powiedział Taramis. 
Tylko mędrcy lub ludzie z wykształceniem kapłana wiedzą o udziale Kabraxisa
w Wojnie Grzechu. Pogromca Zwiatłości to przebiegły demon. Działa w cieniach,
rozciągając ich granice, aż zakryją one Zwiatłość. Większość ludzi, która przez te
wszystkie lata oddawała mu cześć, nawet nie znała jego imienia.
 A ty wierzysz, że jest teraz w Bramwell?  spytał Darrick.
 W kościele Proroka Zwiatłości.  Mędrzec pokiwał głową.  Tak. I jest
tam znany pod imieniem Dien-Ap-Sten.
Darrick wskazał na symbol.
 A to?
 Jak już mówiłem  powiedział Taramis  te elipsy oznaczają warstwy
ludzkiej natury, jak postrzega je Kabraxis. Przez te warstwy jest w stanie dotrzeć
do duszy człowieka, wypaczyć ją, nagiąć i w końcu posiąść. Nie jest z natury
demonem lubiącym walkę, jak Diablo, Mefisto i Baal.
Darrick potrząsnął głową.
 Nie możesz tak po prostu rzucać imionami tych wszystkich demonów. One
nie istnieją. Nie wszystkie mogą istnieć.
 Mroczna Trójca istnieje.
Darrick poczuł, jak przeszywa go chłód, ale nawet po tym wszystkim, co wi-
dział. . . nawet po tym, jak stracił wszystko ujrzawszy demona w Porcie Tauru-
ka. . . z trudem mógł uwierzyć, że świat demonów, Piekła, jest prawdziwy, nie
wymyślony.
 Widziałeś kościół Proroka Zwiatłości?
 Nie.
 Jest ogromny  powiedział Taramis.  W mniej niż rok kościół Proroka
Zwiatłości stał się jedną z największych budowli w Bramwell.
 Bramwell to małe miasto  powiedział Darrick.  Mieszkają w nim głów-
nie rybacy i rolnicy. Zachodnia Marchia utrzymuje w nim niewielki garnizon,
a i to głównie na pokaz, bo żadna armia nie zdecyduje się zaatakować Zachodniej
Marchii z tej strony. Drogi są zbyt niewygodne i niepewne.
 Kabraxis buduje swoją potęgę przez pokolenia  powiedział Taramis. 
Dlatego zaczęła się go obawiać nawet plugawa trójca braci. Tam, gdzie oni wypo-
wiadali wojnę i wystawiali przeciwko ludziom swoje demoniczne armie, Kabraxis
zjednywał sobie zwolenników.
174
 Przez warstwy człowieka.
 Tak.  Mędrzec dotknął zewnętrznej elipsy.  Pierwsza to strach ludzko-
ści przed demonami. Ludzie, którzy obawiają się Kabraxisa, uznają jego władzę,
ale uciekną przy pierwszej nadarzającej się okazji.  Wskazał kolejną elipsę. 
Następna jest chciwość. Poprzez kościół Proroka Zwiatłości, Kabraxis i najwyż-
szy kapłan zwany Mistrzem Sayesem lub Wskazującym Drogę, ofiarowują swo-
im wyznawcom różne dary. Szczęście w interesach, pieniądze i niespodziewane
spadki. Pózniej jeszcze bardziej zbliża się do serca.  Dotknął kolejnej elipsy. 
Pożądliwość. Czy w tajemnicy pożądasz żony sąsiada? Jego ziemi? Wielb Kabra-
xisa, a w swoim czasie staną się twoje.
 Tylko jeśli człowiek, do którego one należą, nie jest również wyznawcą
Kabraxisa.
 Nieprawda.  Taramis przerwał, by ponownie napełnić fajkę.  Kabraxis
waży i ocenia tych, którzy mu służą. Jeśli jeden. . . więcej znaczący w społecz-
ności niż drugi. . . lepiej posłuży celom Kabraxisa, Pogromca Zwiatła nagrodzi
ważniejszego.
 A co z wyznawcą, który straci to, czego pragnął drugi?
Mędrzec tylko machnął ręką.
 To proste. Kabraxis mówi wszystkim, że człowiek, który stracił ziemię, żo- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • autonaprawa.keep.pl
  • Cytat

    Dawniej młodzi mężczyźni szukali sobie żon. Teraz wyszukują sobie teściów. Diana Webster

    Meta