[ Pobierz całość w formacie PDF ]
walorach krajobrazowych, ale także o przystosowaniu do zakładanych funkcji. Jako przykład
najgorszego rozwiązania podawano kiedyś stożkowy kształt hałd czy składowisk. Problem
jest znacznie szerszy bowiem, przynajmniej w rozważaniach teoretycznych, można
ukształtować obiekt bardzo wysoki zajmujący niewielką powierzchnię, ale także obiekt niski
wymagający wyłączenia z dotychczasowego użytkowania znacznie większy obszar. Znane są
zwałowiska o wysokości ponad 200 metrów w stosunku do otaczającego terenu (zwałowisko
zewnętrzne kopalni Turów ) czy prawie 200 metrów (zwałowisko zewnętrzne kopalni
Bełchatów ). Tak wysokie obiekty kształtują całkiem nowy typ krajobrazu, cechują się
najczęściej najwyższymi rzędnymi w otoczeniu, wytwarza się na nich mikroklimat lokalny,
mogący mieć znaczenie dla wprowadzanej roślinności. Prawidłowe kształtowanie obiektu od
początku jest niezmiernie ważne bowiem pózniejsza podstawowa przebudowana
(przeprofilowanie) jest praktycznie niemożliwa, lub koszt takiego zabiegu podważa
ekonomiczną stronę wydobycia. Jako przykład kosztów rekultywacji związanych z
przystosowaniem wyrobiska górnictwa odkrywkowego na zbiornik wodny o funkcjach
rekreacyjnych można podać wyrobisko końcowe odkrywkowej kopalni siarki Machów .
Koszt związany z ukształtowaniem strefy brzegowej, zamknięciem niebezpiecznej strefy
siarkowodorowej, utrzymaniem niezbędnego odwodnienia do czasu zaizolowania i
napełnienia zbiornika, z montażem urządzeń doprowadzających i odprowadzających wody
itp. wyniósł od 1994 do 2003 roku prawie 600 mln złotych, z czego ponad 360 mln
wydatkowano tylko na utrzymanie odwodnienia. Koszt rekultywacji wodnej 1 ha przekroczył
już jeden milion złotych, a obiekt ten nie został jeszcze przystosowany do nowych funkcji.
Wcześniejsze (już w etapie działalności górniczej) uwzględnienie przyszłych funkcji
wyrobiska (odpowiednie kształtowanie skarp, izolacja serii złożowej) oraz skrócenie czasu
realizacji prac wpłynęło by na znaczące obniżenie nakładów. Jaki będzie koszt
przystosowania odkrywki bełchatowskiej czy szczercowskiej o rzędowo większej
powierzchni, przy bardzo trudnych warunkach geologicznych i hydrochemicznych
związanych z istnieniem pomiędzy tymi wyrobiskami wysadu solnego? Tylko szczegółowe
rozpoznanie różnych uwarunkowań w fazie projektowej oraz ich uwzględnienie już w fazie
podstawowych prac górniczych (inwestycyjnych i ruchowych), pozwala na łatwiejsze
przystosowanie kształtu obiektu do zakładanego celu, przy ograniczeniu kosztów. Niestety,
w warunkach polskich ten model postępowania należy do rzadkości, bowiem przystosowanie
do określonych funkcji rozwiązywane jest najczęściej w fazie likwidacyjnej. W większości
kopalń górnictwa skalnego nachylenia ociosów, szerokości półek międzyskarpowych
21
utrzymywane są do etapu zamknięcia kopalni z okresu eksploatacji. Dopiero, przy
opracowywaniu projektów rekultywacyjnych następuje konieczność dodatkowych wierceń,
strzelań, przemieszczeń mas by nadać ociosom bezpieczne nachylenia czy powiększyć
szerokość półek. O ile przystosowanie obiektu do nowych zadań znajduje rozwiązanie przy
planowym zamknięciu kopalni po wyeksploatowaniu zasobów o tyle problem ten ujawnia się
z dużą ostrością w przypadku upadłości czy niespodziewanego wstrzymania dalszej
eksploatacji. A przecież już w fazie eksploatacji wszystkie stałe elementy (skarpy, spąg,
wierzchowiny), które osiągnęły stan docelowy powinny być systematycznie rekultywowane.
Wdrożenie takich rozwiązań znacznie zmniejsza trudności rekultywacyjne i wpływa na
podniesienie poziomu prac realizacyjnych poprzez systematyczne uwzględnianie uzyskanych
doświadczeń. Ponadto pracownicy zakładu i to różnych pionów dostrzegają wyrazniej
negatywne skutki, ale także efekty uzyskane po ich naprawie. Są to wartości trudne do
przecenienia.
Należy jeszcze raz podkreślić ogromne trudności i ograniczenia jakie powstają przy
próbie przebudowy obiektu w fazie rekultywacji. Poza bardzo dużym zakresem prac
ziemnych o wskazniku najczęściej wyższym niż 1 m3/1 m2, należy zająć nowe tereny na
przykład dla zmniejszenia generalnego nachylenia zboczy, co wiąże się najczęściej z
koniecznością dodatkowych wywłaszczeń, przeniesienia istniejącej infrastruktury itp.
Faza rekultywacji podstawowej powinna obejmować wyłącznie ostateczną korektę
rzezby wraz z ukształtowaniem nowych, poprawnych stosunków wodnych. Zakres tych prac
uzależniony jest od staranności budowy obiektu (przestrzegania wymogów
rekultywacyjnych), ale także od przyjętej technologii zwałowania. Jako przykład
optymalnego rozwiązania można podać sposób sypania skarp docelowych zwałowisk kopalń
w zagłębiu reńskim, które nie tylko w końcowej fazie budowane są ze ściśle określonych
(zawartych w przepisach prawnych) utworów czy ich mieszanek, ale także przyjęta
technologia sypania (ograniczona wysokość zrzutu oraz wielkość przesuwu zwałowarek)
gwarantuje nadanie ostatecznego, projektowanego nachylenia skarp o lekko falistej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]