do ÂściÂągnięcia; pobieranie; pdf; download; ebook

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

97
Klientami jej sklepu było wielu vanzagarian. Nawet Lorring się u niej zaopatrywał. Tym razem
powiedziała nam, że zabrakło jej tych usypiających ziół, gdyż cały zapas kupił pewien
dżentelmen, członek Towarzystwa Vanzagarian. Artemis był coraz wyrazniej zainteresowany
relacją Madeline. Odszedł od okna i stanął przy biurku. - Cóż to za dżentelmen?
- Lord Clay. Artemis sprawiał wrażenie zaskoczonego, ale po chwili się zasępił. - Spotkałem
tego człowieka kilka razy. Sympatyczny pan, ale nieco zdziwaczały. Mówiąc pani językiem,
kolejny wariat  . Towarzystwa Vanzagarian. Na ile wiem, nie interesuje się tarożytnymi
językami. Trudno sobie wyobrazić, żeby pozukiwał czegoś takiego jak Księga Tajemnic. -
Wszystko jednak wskazuje na to, że jest posiadaczem viększej ilości vanzagariańskich ziół
usypiających. Artemis wziął nóż do otwierania listów i w zamyśleniu stukał iim o biurko. -
Niewiele z tego wynika - mruknął. - A potrafi pan zaproponować coś lepszego?
- Nie. Spróbujmy pójść tym tropem - powiedział, odkładając lóż. - Tylko jak? Nie możemy
przeszukać jego domu. Nie est pusty tak jak dom Pitneya. Dniem i nocą pełno tam łużby. -
Zgodnie z vanzagariańskim powiedzeniem, nadmiernie :atłoczona twierdza jest równie łatwa
do zdobycia jak pusta. - Nigdy nie słyszałam tego przysłowia. - Zapewne dlatego, że je przed
chwilą wymyśliłem. Wpatrywała się w płomień, dopóki nie wypełnił jej całego >ola widzenia.
Delikatny zapach spalonej świecy nasycał iowietrze w sypialni. Pokój tonął w mroku. Przed
paroma minutami zamknęła lokładnie drzwi i zasłoniła okno, tak że docierały do niej tylko
[tłumione hałasy z wnętrza domu i ulicy. Medytacji nauczył ją przed wielu laty ojciec, ale
świece ze ipecjalną mieszaniną ziół sporządzała jej ciotka. Aromat był agodny, uspokajający.
Podobnie jak zapachy w sklepie pani 4oss, wywoływał wspomnienia przeszłości. Ulotny obraz
jojawił się w jej wyobrazni: ojciec nachylony nad nią, objaśliający trudniejsze ustępy starych
tekstów. Nigdy nie pojawiał się obraz matki, która zmarła rok po jej urodzeniu, natomiast
często widywała postać Bemice. Ciotka sprowadziła siłg do domu starszego brata, by
opiekować się nim i jego małą córeczką. To jej pogoda, ciepło i miłość ożywiały dom
opustoszały po śmierci Elizabeth Reed. Bemice obdarzała bratanicę niemal matczyną
miłością. Kierowała domem, wspierała brata załamanego po śmierci żony. W tych krytycznych
chwilach to właśnie ona uratowała rodzinę, a nie, jak się zdawało, studiowanie przez ojca
filozofii Vanza, pomyślała Madeline. Powoli rozpłynęły się wspomnienia i obrazy z przeszłości,
a w jej pamięci pojawiły się sceny z powtarzającego się sennego koszmaru. Uważała, że
powinna zastanowić się nad nimi jeszcze raz. W ostatnim śnie było coś nowego,
wymagającego wyjaśnienia. Czas mijał. Pogrążyła się tak głęboko w wywoływanych w
pamięci wizjach, że zdawało jej się, jak gdyby słyszała trzaskanie płomieni, czuła zimne
dotknięcie żelaznego klucza trzymanego w dłoni, jakby znów kątem oka widziała błyszczący
złoty przedmiot leżący na dywanie. Poczuła chłód, podobnie jak we śnie. Palce jej drżały, ale
nie chciała odsunąć od siebie przykrych wizji. Pomysł, by w czasie medytacji przeanalizować
sceny z sennych koszmarów, przyszedł jej do głowy po rozmowie z Artemisem, przerwanej
nagłym przybyciem Zachary ego. Przez cały dzień miała uczucie, że nie powiedziała mu
czegoś ważnego. Artemisa najbardziej interesowała laska, ale był to stały element jej snów.
Elegancka laska była ważna, lecz stanowiła jedynie wyraz próżności Renwicka. Uwaga
Madeline tym razem skierowana była na klucz. Powtarzający się od wielu liesięcy sen zawsze
nasycony był lękiem, że nie uda jej się tworzyć drzwi sypialni. Sny różniły się od siebie w
drobnych szczegółach, ale apiero w ostatniej wersji widziała rękę Renwicka sięgającą 3 klucz,
98 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • autonaprawa.keep.pl
  • Cytat

    Dawniej młodzi mężczyźni szukali sobie żon. Teraz wyszukują sobie teściów. Diana Webster

    Meta