do ÂściÂągnięcia; pobieranie; pdf; download; ebook

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Owszem, uzyskam. - Duncan uśmiechnął się złośliwie. - Bo jak nie, to go
jeszcze pomęczę przed śmiercią. Te roślinki przeżuwające DeForesta z pewnością miałyby
ochotę na deser.
Nick zatrzymał się przy dużej ciemnej purpurowo-zielonej rośnie, która zaszeleściła
wyczekująco. Nie zwracał uwagi na krzewy, Luttrella omiótł zaledwie przelotnym
spojrzeniem. Całą swoją uwagę skupił na Gardenii.
- Rób, co każe. Usiądz. Pewnie będziemy tu musieli zostać jakiś czas.
Poszukała wzrokiem jego twarzy. W wiecznym mroku labiryntu nie potrafiła nic z niej
wyczytać. Przypomniała sobie jednak, że nigdy tak naprawdę nie wiedziała, o czym myśli
Nick. On potrafił zachowywać się równie enigmatycznie jak morze. Wolno opadła na
kamienną ławkę.
- Duncan ma dziennik twojego ojca - spojrzała na starannie opakowane
zawiniątko leżące na kamiennej ławce. - Ukradł go Morrisowi Fenwickowi, a pózniej zabił
biedaka. Następnie wynajął Wilkesa, aby ten sporządził falsyfikat dziennika, oraz napisał list
d \ Polly. Myślał, że dasz się nabrać na podróbkę i zaprzestaniesz poszukiwań.
- Wiem. - Nick popatrzył na Duncana. - W dodatku usiłowałeś wplątać mego
stryja zarówno w morderstwo, jak i oszustwo.
Duncan rozłożył ręce.
- Próbowałem skierować twoją uwagę na fałszywy trop.
- Skąd wziąłeś spinkę?
- Ach, to okazało się łatwe. Spotykaliśmy się regularnie w interesach. Kiedyś
Orrin wypił za dużo scotcho-martini i poszło całkiem gładko. Wcale nie zamierzałem cię
zabijać. Bałem się, że może to zwrócić uwagę policji i twoich podejrzanych wspólników.
- Oni nie są nawet w połowie tak podejrzani jak ty, ale z pewnością zainteresują
się tobą, jeśli zabijesz Nicka - powiedziała Gardenia z mocą. - Nigdy nie ujdzie ci to na
sucho.
- Chyba udało mi się pokonać ten mały problem - mruknął Duncan. - Z jego ciała po
prostu niewiele zostanie. Wszyscy pomyślą, że pokłócił się z DeForestem o Trzecią Wyprawę
i obaj wpadli na te mięsożerne zielska.
- Nic z tego - szepnęła ochryple Gardenia. Powtarzała to zresztą bez przerwy, dopóki
nie nadszedł Nick.
Luttrell też spodziewał się Chastaina. Gardenia celowo nie zareagowała na sondę,
gdyż nie chciała, żeby Nick wchodził do labiryntu. Ale on i tak ją znalazł.
Nick popatrzył na Duncana.
- Twój ojciec zadał sobie wiele trudu, aby spisać całą tę historię od nowa. Zamordował
tylu ludzi, a nawet sfingował bankructwo własnej firmy. Jednak nawet sparanoizowany talent
matrycowy nie mógłby pozacierać wszystkich śladów związanych z Trzecią Ekspedycją.
Błysk gniewu zniknął tak szybko z oczu Duncana, jakby się tam wcale nie pojawił.
Luttrell znów uśmiechnął się szczerze i uroczo.
- Mój ojciec z pewnością bardzo się starał. Muszę przynajmniej oddać
sprawiedliwość temu łajdakowi. Przez te wszystkie lata zależało mu wyłącznie na pamiętniku.
Nawet nie przyszedł na pogrzeb matki, bo bez przerwy nad nim pracował.
- Dlaczego nie zabił DeForesta? - spytała Gardenia.
- A po co miałby to robić? - zaśmiał się Duncan. - Przecież Szalony DeForest
bardzo mu pomógł.
- Dzięki niemu prawda stała się legendą?
- Właśnie - uśmiechnął się Luttrell. - Przez te kretyńskie teorie o przybyszach z
kosmosu żaden poważny naukowiec nie zajmował się w ogóle Trzecią Wyprawą. Pisały o
niej tylko brukowce.
- A na tym właśnie zależało Marsdenowi Luttrellowi.
Duncan skinął głową.
- Trzecia Wyprawa odeszła powoli w mgłę zapomnienia. Niestety, wszystko się
skomplikowało, kiedy mój ojciec przed rokiem wyskoczył przez okno. Dziennik Chastaina
zniknął w parę godzin po jego śmierci. Wpadł w ręce kochanki papy. Ona najwidoczniej
zrozumiała, że te papierzyska są coś warte, i spróbowała zbić na nich fortunę. Sprzedała więc
dziennik pewnemu hobbyście z Nowego Portlandu.
- Ją też zabiłeś? - Gardenia uniosła pytająco podbródek.
Duncan zaśmiał się lekko.
- Nie zdążyłem, bo dała nogę. Straciłem masę pieniędzy i czasu na [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • autonaprawa.keep.pl
  • Cytat

    Dawniej młodzi mężczyźni szukali sobie żon. Teraz wyszukują sobie teściów. Diana Webster

    Meta